Trudne rozstanie z Unią
Odkąd premier May uruchomiła rok temu w marcu Artykuł 50, zawiadamiając Unię o swoich planach rozwodowych, Parlament Europejski był szczególnie złośliwy wobec Brytyjczyków, wymuszając na nich bardzo ostre warunki rozstania. Byłoby więc słodką zemstą ze strony Londynu skorzystanie z prawa weta w Radzie Europejskiej, która musi jednogłośnie zatwierdzić planowaną reformę Parlamentu.
Parlament dużą większością głosów przegłosował, aby zmniejszyć zgromadzenie do 705 miejsc z 751 i rozdzielić 27 z dotychczasowych brytyjskich miejsc pomiędzy inne kraje członkowskie. Opóźnienie zatwierdzenia takiej nowej struktury aż do marca 2019 r. mogłoby potencjalnie uniemożliwić wybory do Parlamentu Europejskiego, które są planowane na maj, czyli mniej niż dwa miesiące później.
Rada mogłaby wprawdzie szybko uporać się z problemem po odejściu Brytyjczyków, ale nie jest pewne, czy partie polityczne i władze wyborcze w każdym z 27 krajów członkowskich, będą w stanie przygotować listy kandydatów i zakończyć przygotowania logistyczne na czas.
Roczny budżet Unii wymaga jednogłośnego zatwierdzenia w Radzie Europejskiej, a zatem Wielka Brytania mogłaby trzymać budżet bloku 2019 jako zakładnika na końcowych etapach negocjacji brexitowych pod koniec tego roku. Budżet 2018 został zatwierdzony w listopadzie ubiegłego roku, zaś negocjatorzy Brexitu mają nadzieję na podpisanie formalnego traktatu o wyjściu do października, pozostawiając sześć miesięcy na ratyfikację Parlamentowi Europejskiemu i brytyjskiemu.
Oprócz rocznego budżetu na 2019 r., urzędnicy Unii będą też w ogniu negocjacji w sprawie kolejnego długoterminowego budżetu Unii – siedmioletniego planu znanego jako Wieloletnia Perspektywa Finansowa (WPF), która również wymaga jednomyślności.
Nawet jeśli sprawy WPF nie da się definitywnie załatwić przed datą wyjścia Wielkiej Brytanii, to wciąż jednak konieczne będą wstępne decyzje w sprawach budżetowych, powiązanych z nimi przepisami podatkowymi lub tak zwanej decyzji w sprawie zasobów własnych, którą Zjednoczone Królestwo może zablokować.
Wspólna polityka bezpieczeństwa i obrony
Praktycznie wszystkie decyzje w zakresie polityki zagranicznej Unii wymagają jednomyślnej zgody Rady Europejskiej, co daje Brytyjczykom szerokie pole do korzystania z weta.
Na przykład polityka Unii wobec uchodźców z Afryki, sankcje przeciwko Rosji czy przygotowania do potencjalnego wejścia do Unii nowych członków z regionu na Bałkanów, to tylko niektóre przykłady decyzji, które Wielka Brytania może wstrzymać.
Wspólny język
Wszelkie zmiany dotyczące języka Unii przed Brexit będą wymagały wsparcia ze strony Wielkiej Brytanii, więc jeśli Niemcy, Francja lub ktokolwiek inny myśli o próbach wyrzucenia angielskiego z listy oficjalnych języków Wspólnoty, będą musieli poczekać, aż rząd Jej Królewskiej Mości nie będzie już miał miejsca przy stole.
Kwestia językowa jest tylko ilustracją znacznie szerszego spisu zmian instytucjonalnych, nominacji i innych decyzji międzyrządowych, które nie będą mogły zostać przeprowadzone bez wsparcia Londynu. (ONET.PL)
Sorry, the comment form is closed at this time.